Bł. Emil Szramek – zakotwiczony w Bogu

2024/01/24
Projekt bez nazwy12 v2
Fot. Wikipedia, domena publiczna, bł. Emil Szramek

Na świat przyszedł w 1887 roku w śląskiej wsi Tworków. Już w szkole elementarnej uczył się ponadprzeciętnie. Uboga matka posłała go więc do gimnazjum w Raciborzu. Sytuacja materialna w domu była jednak bardzo zła. Kilka lat wcześniej ojciec wyjechał do Ameryki, lecz ślad po nim zaginął. W sukurs rodzinie Szramków przyszedł raciborski magistrat, który uzdolnionemu uczniowi ufundował stypendium. Młody Emil odwdzięczał się swoim dobrodziejom sumienną nauką i świetnymi ocenami.

Działalność duszpasterska

Następnie zdecydował się na studia teologiczne we Wrocławiu. W 1911 roku otrzymał święcenia kapłańskie, a później, już jako wikary, posługiwał w kilku śląskich parafiach. Jego aktywna działalność duszpasterska i oświatowa zwróciła uwagę władz kościelnych. W 1923 roku objął stanowisko kanclerza Administracji Apostolskiej dla Śląska Polskiego, a trzy lata później został proboszczem parafii Najświętszej Marii Panny w Katowicach. Była to parafia prestiżowa, ale i trudna z uwagi na skomplikowaną strukturę narodowościową i majątkową. Mieszkało tu wielu Niemców i tych Ślązaków, którzy niechętnie odnosili się do polonizacji Górnego Śląska. Z tego też powodu starał się szerzyć polskość w sposób taktowny i niewzbudzający niepotrzebnych konfliktów. Nie brakowało tu również biedoty, jednak ks. Szramek, sam pochodząc z ubogiej rodziny, potrafił znaleźć z nią wspólny język. Z myślą o ubogich wspierał działalność charytatywną Stowarzyszenia Caritas, Misji Dworcowej, Zakładu Sióstr Maryi czy akcji prowadzonych przez siostry elżbietanki i szarytki.

Mecenat kulturalny i praca naukowa

Był wielkim miłośnikiem sztuki religijnej. Gromadził liczne publikacje na ten temat, studiował je, a następnie wdrażał w życie różne pomysły związane z uatrakcyjnieniem przestrzeni powierzonych mu świątyń, m.in. przeprowadził renowację wnętrza kościoła Mariackiego w Katowicach, był również mocno zaangażowany w budowę katedry Chrystusa Króla. Pasjonował się malarstwem, rzeźbą i literaturą. Był zapalonym kolekcjonerem, lecz niemal wszystko, co zdołał zebrać, przepadło po aresztowaniu przez gestapo.

Mimo wielu obowiązków znajdował czas na pracę naukową. Tematem jego badań był oczywiście ojczysty Śląsk. Szczególnie interesowała go rola Kościoła katolickiego w historii tej ziemi. Napisał ok. 200 prac naukowych z zakresu historii, socjologii, etnografii czy językoznawstwa. Najdonioślejszym dziełem ks. Szramka była rozprawa pt. Śląsk jako problem socjologiczny.

Duchowość kapłana

Ks. Szramek był niepospolitym kapłanem. Na pierwszy plan wysuwała się jego bogata duchowość, która odznaczała się kilkoma wartymi uwagi cechami. Jedną z nich był swego rodzaju optymizm duszpasterski. Jako wikariusz często spotykał się z apatią, zniechęceniem, zgorzknieniem wśród wiernych. Jakby na przekór temu, sam emanował energią, pokazując, że chrześcijanin nigdy nie upada na duchu, nie ucieka przed problemami, lecz w ufności Bogu mężnie stawia im czoła. Sprzeciwiał się dewocji czy religijnemu sentymentalizmowi. W jego opinii przeżywanie wiary musi być świadome i autentyczne. Modlitwę traktował jako rozmowę z Bogiem. Tylko taka formuła gwarantowała – jego zdaniem – spokój duszy i siłę do wykonywania codziennych obowiązków. Stąd też z tak wielką starannością zabiegał o właściwe kształtowanie osobowości swoich wiernych.

Prześladowania i męczeńska śmierć

Jego ożywiona działalność na polu duszpasterskim i narodowym nie mogła ujść uwadze Niemców. Gdy wybuchła wojna, a najeźdźcy zaczęli brutalnie rozprawiać się z Polakami, ks. Szramek ani przez moment nie pomyślał o ucieczce. 8 kwietnia 1940 roku został aresztowany przez gestapo, a następnie zesłany do Dachau. Te dramatyczne chwile przyjął z niewzruszoną wiarą i niezachwianą nadzieją pokładaną w Bogu. We wrześniu tak pisał do swojej rodziny:

Jestem w duszy spokojny. Jestem zakotwiczony w Bogu.

Przebywając w obozie zagłady, był jednak świadkiem potwornych zbrodni i nieustannego poniżania ludzi. Podczas gdy wielu współwięźniów traciło ducha, on z jeszcze większym zapałem głosił Ewangelię. Traktował bowiem obóz jako „szkołę łaski Bożej, w której wyrosną nowi wybawcy i nowi przewodnicy prowadzący do zbawienia”. W czasie jednego z potajemnych kazań tak powiedział do grupy strwożonych i udręczonych księży:

Człowiek wolny to nie ten, co jest silny fizycznie, co nadużywa swej władzy ciemiężenia i znęcania się na swymi bliźnimi, lecz ten, który wobec zewnętrznej niewoli i cierpień zdobywa się na wewnętrzne «tak» i jest jeszcze w stanie okazać miłosierdzie oprawcy.

Ta niezłomność wzbudzała jednak jeszcze większą nienawiść Niemców. Przyzwyczajeni do łamania ludzi, nie mogli zaakceptować faktu, że polski ksiądz wciąż zachowuje postawę pełną osobistej godności. Na przełomie 1941 i 1942 roku ks. Emil Szramek znalazł się w obozowej izbie chorych. Hitlerowcy postanowili wówczas rozprawić się z niewygodnym kapłanem. Zastosowali oblewanie lodowatą wodą, które doprowadziło do śmierci więźnia.

Pamięć o niezłomnym duszpasterzu przetrwała jednak czas totalitaryzmów. Ks. Emil Szramek znalazł uznanie w oczach Kościoła, któremu tak wiernie służył, i w 1999 roku został beatyfikowany przez Ojca Świętego Jana Pawła II.

 Tekst pochodzi z kwartalnika Civitas Christiana nr 1 / styczeń-marzec 2024

 

/ab

Boratyn Marcin

Marcin Boratyn

Historyk, muzeolog, publicysta.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#błogosławieni #kapłan #bł. Emil Szramek #wiara
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej